Ogromny pożar marketu budowlanego w Zielonej Górze. Dyspozycja 24/2023 (Zdjęcia)

Istne piekło. Tak w dużym skrócie można opisać jedne z naszych ostatnich działań w centrum Zielonej Góry, które trwały 12 godzin. Wszystko rozpoczęło się w środę, 26 kwietnia chwilę przed godziną 23, kiedy do Stanowiska Kierowania Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Zielonej Górze wpłynęło lakoniczne zgłoszenie dotyczące zadymienia w galerii Castorama. Wówczas na miejsce zadysponowane zostały cztery zastępy z dwóch miejskich Jednostek Ratowniczo – Gaśniczych.

Sytuacja na miejscu okazała się bardzo poważna. Z podziemnego parkingu galerii wydobywały się kłęby gęstego, czarnego i gryzącego dymu. Zadymienie uniemożliwiało szybką identyfikację źródła pożaru, który z każdą minutą przybierał na sile. Kierujący Działaniami Ratowniczymi podjął decyzję o zadysponowaniu kolejnych sił i środków z miejskich jednostek OSP. Wówczas nasi strażacy zostali postawieni w stan gotowości i skierowani do zabezpieczenia rejonu operacyjnego.

Pożar w parkingu podziemnym stale przybierał na sile. Wstępne informacje wskazywały, że doszło do pożaru składu materiałów budowlanych. Płonął m.in. styropian, pellet oraz inne przedmioty. Z każdą minutą na miejscu zdarzenia pojawiały się kolejne zastępy miejskich oraz powiatowych jednostek OSP. Chwilę po północy nasi strażacy zostali również zadysponowani na miejsce pożaru – wyjechaliśmy SLBus.

Na miejscu otrzymaliśmy rozkazy od Kierującego Działaniami Ratowniczymi i przystąpiliśmy do prowadzenia akcji gaśniczej wspólnie z pozostałymi zastępami. Nasi ratownicy wyposażeni w aparaty powietrzne prowadzili działania wewnątrz obiektu bezpośrednio przy miejscu pożaru. Działania były niezwykle trudne ze względu na bardzo wysoką temperaturę oraz zerową widoczność spowodowaną zadymieniem.

Pożar został zlokalizowany i opanowany około godziny 6:30. Wówczas przystąpiono do oddymiania pomieszczeń oraz dogaszania pozostałych zarzewi ognia. Żmudne działania polegające na przelewaniu pożarzyska i ręcznym wyciąganiu spalonych materiałów budowlanych na zewnątrz obiektu trwały kolejne godziny. Ostatecznie około godziny 11 nasi strażacy zakończyli swoje działania na miejscu pożaru i powrócili do remizy.

Był to jeden z trudniejszych oraz poważniejszych pożarów na przestrzeni ostatnich lat.

no images were found

Zdjęcia dzięki uprzejmości NewsLubuski.pl